Potocznie mówi się, że coraz mniej osób czyta książki. Mamy jednak wrażenie, że nie jest to do końca prawdą. Gdy wejdzie się do którejkolwiek z większych księgarni, zwłaszcza tej zlokalizowanej w centrum handlowym, zazwyczaj są tam tłumy klientów. Również biblioteki, będące coraz bardziej nowoczesnymi punktami usługowymi, nie cierpią na braki odwiedzających. Skoro więc tysiące osób oddają się ulubionym lekturom, warto powiedzieć parę słów o tym, jak zadbać o urządzenie przestrzeni do czytania. Pierwszą kwestią jest wybór mebla, na którym będziemy siedzieć czy leżeć. Kolejną zaś – odpowiedź na pytanie: jakie oświetlenie podłogowe do czytania sprawdzi się najlepiej? I to tym problemem zajmiemy się w poniższym tekście.

Jaką moc powinna mieć lampka do czytania podłogowa?

Design w aranżacji wnętrz jest bez wątpienia ważny. Jednak nic nam po nim, jeśli zastosowane rozwiązania nie są odpowiednio użyteczne. Dlatego też wybierając lampy stojące, przy których będziemy „pożerać” książki, skupmy się po pierwsze na mocy generowanego przez nie światła. Chodzi tu o moc łączną, jeśli więc produkt ma kilka źródeł światła, ich moc zsumujmy. Eksperci w omawianym zastosowaniu sugerują oświetlenie podłogowe o mocy w okolicach 40 wat. Mowa tu o mocy żarówek tradycyjnych, która odpowiada średnio mocy 5 wat w żarówkach ledowych.

Czy ciepłe światło będzie dobre jeśli chodzi o lampki stojące do czytania?

W tej kwestii eksperci są zgodni: światło ciepłe jest odpowiednie przede wszystkim do przestrzeni typowo relaksacyjnych. Jeśli więc chcemy spokojnie odpocząć w sypialni czy kąpieli nie robiąc zbyt wiele dodatkowych rzeczy, zdecydowanie będzie ono zalecane. Jednak doradcy oświetleniowi, których zatrudnia sklep z lampami sugerują, by do wertowania książek stawiać jednak na światło neutralne, zbliżone swym kolorem do światła naturalnego. Nasze oczy są do niego przyzwyczajone, bardzo je lubią i w pełni prawidłowo przy nim funkcjonują.

Co jeszcze powinniśmy wiedzieć kupując do czytania lampy na podłogę?

Spraw, na które warto zwrócić dodatkową uwagę, jest przynajmniej kilka. Pierwsza to odległość światła od kartek czytanej lektury. Nie powinna być ona mniejsza niż 30-40 cm, co pozwoli na równomierne oświetlenie całego tekstu.

Druga rzecz to kąt padania światła. Przypilnujmy tego, by lampa stojąca na podłodze była ustawiona tak, że jej światło będzie centralnie oświetlać strony książki. Nie powinno ono razić czytelnika ani też wychodzić zbyt bardzo poza przestrzeń czytania. I, na koniec, zajrzyjmy jeszcze raz do specyfikacji technicznej wybranego modelu. Znajdziemy w niej informację o tym, jaki strumień świetlny wyrażony w lumenach oferuje dana lampa. Do czytania najlepsza będzie wartość w granicach 400-500 lumenów.